Amatorski plener malarski „pejzaż w rytmie natury”

… to był piękny, ciepły wrześniowy weekend, który upływał w twórczym skupieniu i w bardzo przyjaznej atmosferze.
Łaaał!, jednak sztuka wzbogaca wewnętrzne życie człowieka;).

P l e n e r: twórczość na zewnątrz, w bezpośrednim kontakcie z naturą.
Otwarta przestrzeń pod gołym niebem jako miejsce i temat pracy artysty.
I wszystko jasne:)

Kontakt z naturą: w siedzibie Stowarzyszenia „Rytm Natury” da się złapać;), zielono tu, starodawnie i naturalnie, zwierząt małych i dużych moc.
Otwarta przestrzeń pod gołym niebem, światło, blask i powietrze… na początku (co prawda) nie pod gołym niebem ale w stodole, za to w pozycji „pejzażowej” bo horyzontalnej;).
Rozmawialiśmy o sztuce, próbowaliśmy opowiadać kolorem o emocjach, a potem każdy znalazł dla siebie kawałek rzeczywistej przestrzeni lub własnej wyobraźni i malował.
Było sympatycznie, miło i spokojnie. No, … sztuka jednak wycisza i człowiek jest jakiś taki dumny:).

W e r n i s a ż: uroczyste otwarcie wystawy, święto artysty!
Oczywiście!, Poplenerowa wystawa była w Kazimierskim Ośrodku Kultury.
Sami autorzy (z moją nie wielką pomocą:)) przygotowali ekspozycję, zakomponowali i zadysponowali przestrzenią małej salki, oddanej nam do dyspozycji przez dyrekcję KOKPIT-u. Naprawdę było bardzo miło i twórczo, a na wernisażu uroczyście! Mieliśmy dużo gości, takich bliskich, rodzinnych i takich prawdziwych miłośników sztuki i twórczego życia. Bardzo wszystkim za przybycie dziękujemy:)

Podziękowania dla Pani Kasi Kochańskiej, Pana Marka Andały i Pauliny Juszczak, mojej asystentki;), która przygotowała prezentację multimedialną.

Dzięki temu projektowi osiągnęliśmy cel statutowy: z par. 6 pkt 1c, 1g.


Rezerwacja